Wagi urodziły się ze sztuką uwodzenia, konsumpcji i opuszczania partnera w najmniej odpowiednim momencie. Chociaż z drugiej strony trudno stwierdzić kiedy następuje ten właściwy moment.
A nad tym wszystkim piecze sprawuje Wenus… Uwielbiają flirt, najlepiej, aby było ich kilka na raz. I niekoniecznie ów flirt musi dokądś prowadzić – co niejedną złowioną przez Wagę ofiarę doprowadziło na skraj załamania nerwowego.
Flirtują po prostu dla sztuki. W tej pięknej dziedzinie Waga należy do trudnych przeciwników. Na pewno na pierwszej randce nie pójdzie na całość. Nie wiadomo, czy zrobi to zgodnie ze zwyczajem także na trzecim spotkaniu. Wszystko przez te skorodowane szalki.
Zobacz także: Jakie są naprawdę zodiakalne Wagi
W ogóle flirtowanie z Wagą obfituje w wielkie znaki zapytania i trzeba się uzbroić w nie lada cierpliwość. Skora do zawierania nowych znajomości, musi lawirować, uciekać się do małych kłamstewek i oszustw. Sztuka godzenia ze sobą nakładających się terminów spotkań jest naprawdę trudnym i wyczerpującym zajęciem. Partner Wagi nigdy nie pozna ich myśli. Chyba, że na ślubnym kobiercu i to do końca nie wiadomo, czy aby na pewno będą to myśli Wagi.
Trzeba zaznaczyć, że Wagi są mistrzami w stwarzaniu romantycznego nastroju. Kolacja przy świecach, spacery w świetle księżyca, nieoczekiwane nocne spotkania. Wszystko to sprawia, że z Wagą można przeżyć naprawdę niezapomniane chwile.
Do miłosnych igraszek Waga nie potrzebuje miejsc wielce wyrafinowanych, ociekających złotem sypialni z baldachimem i innych podobnych w nastroju gadżetów. Owszem, ważna jest atmosfera intymnego spotkania, ale szampan smakuje równie dobrze na ukwieconej łące, jak i w atłasowej pościeli. Z dwojga, Waga woli jednak pościel. Atłasową.
Zobacz także: Sex horoskop
W miłosnych bojach emanuje delikatnością i czułością. Nie znosi perwersyjnych - ich zdaniem – zalotów w skórzanej bieliźnie i w kajdankach. Lubi sprawować kontrolę, ale ceni też bierność. Zależy od nastroju. Ktoś złośliwy mógłby stwierdzić, że Wadze trudno się zdecydować…
